Większość z nas w ciągu roku notuje wzloty i upadki. Czasami wydaje się nam, że wszyscy cierpimy na jakąś formę choroby, która wywołuje u nas okresowo nieopisany entuzjazm i silną motywację a innym razem cierpimy na deficyt energii uniemożliwiający nam wykonanie najprostszych zadań. Co zrobić, aby nasza motywacja pozostawała mniej więcej na jednakowym poziomie? Łatwiej jest przejść przez kolejny rok czując w sobie równy poziom optymizmu i cały czas tę samą chęć do działania.
Jak motywować siebie na określony cel?
Jednym ze sposobów na podniesienie progu motywacji jest wyznaczenie sobie określonego celu. A najlepszą techniką na wzbudzenie i podtrzymywanie motywacji jest wykonanie pracy pisemnej polegającej na napisaniu na kartce swojego celu w możliwie najbardziej precyzyjny sposób z określeniem czasu, jaki się na realizację celu przeznacza. Przy czym warto zacząć od celów mocno realistycznych. Następnie na tej samej kartce należy wypisać wszystkie korzyści, jakie na nas spłyną, gdy dany cel zostanie już osiągnięty. Jeżeli ktoś nie lubi pisać niech sobie chociaż wizualizuje przede wszystkim emocje, jakie będą towarzyszyć radości z osiągniętego celu. Kluczem tej techniki jest absolutna szczerość czyli wypisanie lub nazwanie wszystkich emocji finalnych, nawet wtedy, gdy będą one niepoprawne politycznie, oparte na satysfakcji, że np.: kogoś się ubiegło czy wyprzedziło.
Motywacje wspólne dla grupy
Wbrew pozorom ta technika motywacyjna wcale nie jest prosta do osiągnięcia. Zalezienie grupy nakierowanej na jeden wspólny cel wcale nie jest łatwe a utrzymanie wspólnoty w parciu do realizacji celu jest jeszcze trudniejsze. Ale gdy tak się już zdarzy i znajdziemy grupę znajomych, to wcale nie muszą być najbliżsi przyjaciele, którzy stawiają sobie ten sam cel i nawzajem się motywują, jesteśmy co najmniej w połowie drogi do sukcesu. Mocna, zwarta grupa charakteryzująca się różnymi emocjami i odmiennymi pobudkami, ale nakierowana na wspólny cel to niezwykle silny imperatyw. W tak silnie zmotywowanej grupie nawet dłuższa chwila indywidualnej słabości nie przyniesie wielkich szkód.
Kiedy warto zwolnić?
Jeżeli naszej motywacji nie można niczego zarzucić i pozostaje ona na wysokim poziomie a zorientowanie na cel jest równie silne jak na początku drogi to i tak warto pozwolić sobie na chwilę odprężenia i zapomnienia o wyznaczonym celu. Nie na długo, tak aby nie okazało się, że możemy żyć bez realizacji celu, ale na chwilę warto “wyrzucić z głowy” presję i dać odpocząć zmysłom.